O rycerzu i pięciu sowach

Legenda o pochodzeniu nazwy miasta Pińczów 

Dawno temu pewien rycerz, którego nie znamy z imienia, przemierzał puszcze wraz ze swoją drużyną. Wracali oni z dalekiej wyprawy. Pewnego wieczora, jak codziennie, rozbili obóz na nienazwanej polanie, chwilę pogawędzili, zjedli strawę i poszli spać.

W nocy rycerza obudziły jakieś odgłosy. Było to jakby pohukiwanie, ale dużo głośniejsze, niż przywykł. Zaniepokojony, ale i zaciekawiony, wyszedł z namioty i rozpalił w dogasającym ognisku pochodnię. Gdy oświetlił okolicę, ujrzał pięć sów siedzących obok siebie na gałęzi jednego z drzew. One to właśnie pohukiwały sobie, robiąc taki hałas. Uspokojony rycerz wrócił na spoczynek i spał twardo aż do rana.

Gdy nastał dzień, drużyna rozejrzała się po okolicy i zauroczyła się w krajobrazach, łąkach, polach lasach i leniwie płynącej Nidzie. Zapragnęli zostać tutaj, nie wędrować już dalej. Założyli więc w tym miejscu osadę, którą na cześć nocnej wizyty ptaków, nazwali “Pięć sów”, co z czasem skrócono jako Pińczów.

Źródła

Związane miejsca
Pińczów
gmina Pińczów
Miasto na Ponidziu, w województwie świętokrzyskim

Inne legendy:


W pobliżu