Pińczów
Legendy związane z miejscem
O rycerzu i pięciu sowach
Dawno temu pewien rycerz, którego nie znamy z imienia, przemierzał puszcze wraz ze swoją drużyną. Wracali oni z dalekiej wyprawy. Pewnego wieczora, jak codziennie, rozbili obóz na nienazwanej polanie, chwilę pogawędzili, zjedli strawę i poszli spać.
[więcej »]O pochodzeniu herbu Pińczowa
Nim Pińczów został miastem, już był osadą handlową, cieszącą się popularnością wśród kupców podróżujących przez okolicę. Późną jesienią przyjechała jedna z ostatnich karawan. W niej przybył młodzieniec, który szybko dostrzegł wśród mieszkańców Pińczowa niebieskooką piękność. Natychmiast zakochał się, a i on jej się spodobał. Jako że wkrótce kupcy mieli ruszać dalej, młodzi postanowili zadziałać szybko. Młodzieniec więc udał się do ojca dziewczyny i poprosił go o jej rękę. Temu jednak nie w smak było wydawać swoją córkę za wędrownego handlarza. Nie tylko odmówił, ale też wyrzucił chłopaka za palisadę i zabronił mu kiedykolwiek pojawiać się w okolicy.
[więcej »]