Klonówka
O powstaniu gołoborza na Łysej Górze

Góry Świętokrzyskie od dawna były siedzibą diabłów, czartów i czarownic. Jednak od czasów przyjęcia chrztu przez Mieszka I, coraz śmielej budowano w okolicy kościoły i klasztory. W końcu rozpoczęto nawet budowę opactwa na samym szczycie Łysej Góry - w sercu diablego królestwa. Na to nie mogły się zgodzić diabły. Zebrały naradę i postanowiły wysłać jednego spośród siebie w Tatry, by stamtąd przyniósł wielki głaz, którym, zrzucając go na powstający klasztor, zniszczy wysiłek ludzi. Jak postanowili, tak się stało. Jeden z diabłów poleciał w Tatry, jednak głaz, który wybrał był nieco ponad jego siły. W związku z tym leciał wolno. Gdy zbliżał się już do celu, zobaczył jasność i ludzi. Była to pasterka, ale diabeł myślał, że nastał dzień i że nie może już latać. Przestraszony upuścił głaz na pobliską górę Klonówkę i to tak nieszczęśliwie, że kamień pociągnął i jego. Spadł więc diabeł razem z kamieniem i zginął na miejscu.
[więcej »]