Leśna babula
W lasach w okolicy Starego Gierałtowa żyły kiedyś bardzo niskie babule. Ich wzrost niewiele przekraczał łokieć. Egzystowały one w zgodzie z ludźmi, często pomagając tym słabszym - chorym, starym czy biednym - w zbieraniu chrustu czy lecząc choroby. Zapewne z tego powodu nienawidził ich szatan, który miał w zwyczaju ganiać je po lesie. Jeśli taka babula złapała się pnia drzewa, na którym wyryty był krzyż, diabeł musiał odpuścić. Z tego powodu drwale często znaczyli drzewa takim znakiem.
Z czasem jednak lasy były coraz bardziej przetrzebione. Wraz z nimi znikały babule. W końcu została tylko jedna, opiekująca się chorą wdową w Starym Gierałtowie. Jednak i na nią nadszedł czas. Pewnej nocy zerwała się wyjątkowo silna wichura. Babula w strachu zawołała “mój pan!” i zniknęła. Była bowiem żoną ducha wiatru, a ten w końcu porwał ją do siebie.
Od tamtej pory nikt już babul w okolicy nie widział.
Źródła
- Dawid Sarysz: Parafia p.w. Matki Bożej Królowej Polski i świętego Maternusa w Stroniu Śląskim.
Związane miejsca
W pobliżu
- Czartowiec (8,64 km)
- Pasterskie skały (20 km)
- Kałków (31 km)
- Otmuchów (32 km)
- Kłodzko (33 km)
- Gromnik (47 km)
- Głuchołazy (50 km)
- Gołka (51 km)
- Pałac w Dobrocinie (51 km)