Skórzane dukaty
W XIX wieku, kiedy gospodarzem na zamku w Lesku był zubożały szlachcic Xawery Krasicki, znalazł on pewnego dnia nieznane wcześniej przejście do lochów. Zaintrygowany pragnął sprawdzić, co się kryje za nim, jednak okazał się zbyt gruby, by się przecisnąć.
Dopiero następnego dnia, przy pomocy austriackich żołnierzy stacjonujących w mieście, którym obiecał udział w łupie, udało się poszerzyć otwór i wejść do środka. Jakież było zdziwienie wszystkich gdy w skrzyniach i beczkach znaleźli nie złote monety, ale skórzane, z herbem Kmitów.
Zniechęcony Krasicki nic ze znaleziskiem nie zrobił. Jednak wśród ludu zaczęto spekulować. Jedni twierdzili, że to diabeł zamienił prawdziwe monety w bezwartościowe, bowiem Krasicki nie był godny skarbów. Inni jednak byli przekonani, że to część alchemicznych eksperymentów Kmitów, którzy chcieli przy pomocy jakichś diabelskich sztuczek przemienić skórzane monety na złote.
Źródła
- Lesko: przebudowany bastejowy zamek szlachecki (Zamkomania)
- Zamek w Lesku (Urząd Miasta Przeworsk)
Związane miejsca
W pobliżu
- Kamień Leski (3,46 km)
- Zamek Sobień (5,92 km)
- Baligród (15 km)
- Zamek Krasiczyn (48 km)
- Chodakówka (53 km)
- Przeworsk (63 km)