Kominiarz ratuje miasto

 

Kiedy wojska tatarskie podeszły pod Przeworsk w czasie jednego ze swoich najazdów na Podkarpacie, zostały dostrzeżone przez kominiarza, który czyścił jeden z miejskich kominów. Wiedząc, że nie ma czasu na ostrzeżenie wszystkich, wydobył z wieży dzwonniczej stary taraban, który kiedyś tam widział. Zaczął biegać po ulicach miasta i bić w niego. Mieszkańcy, pojąwszy w mig co się dzieje, przygotowali miasto do obrony i odparli atak.

Na pamiątkę tych wydarzeń przed Wielkanocą odbywają się w Przeworsku pochody z bębnami.

Inne wersje

Według innej wersji robiącym hałas był syn kominiarza.

Źródła


W pobliżu