Wiedźma Kaśka

O kobiecie podejrzewanej o czary i o jej końcu 

Dawno temu w jednej z chat Młoszowej mieszkała samotna kobieta. Mieszkańcy omijali to miejsce z daleka, i nie ulegało dla nich wątpliwości, że jego mieszkanka para się czarami. Ponoć słyszano tam nieludzkie wycia, huki oraz rozmaite znaki, świadczące o obecności samego diabła. Nawet kiedy w reszcie wsi pogoda była dobra, okolice domu często spowijała gęsta mgła, przez którą nic nie było widać.

Gdy czasem któryś z mieszkańców chciał zajrzeć przez okno do wnętrza domu, nieznana siła odrzucała go i budził się on następnego dnia z dala od domu, w jakimś rowie.

W końcu mieszkańcy postanowili rozwiązać kwestię wiedźmy. Po porannej mszy ze świętymi obrazami i krucyfiksami ruszyli na dom czarownicy. Schwytali ją i powiązali poświęconym sznurem, a następnie zawlekli na pobliskie wzgórze, gdzie zgodnie z obowiązującym obyczajem stracili ją.

Od tej pory wzgórze to nazywa się Łysą Górą.

Źródła

Związane miejsca
Młoszowa
gmina Trzebinia
Wieś sąsiadujące z Trzebinią

W pobliżu