Wiedźma Kaśka

Dawno temu w jednej z chat Młoszowej mieszkała samotna kobieta. Mieszkańcy omijali to miejsce z daleka, i nie ulegało dla nich wątpliwości, że jego mieszkanka para się czarami. Ponoć słyszano tam nieludzkie wycia, huki oraz rozmaite znaki, świadczące o obecności samego diabła. Nawet kiedy w reszcie wsi pogoda była dobra, okolice domu często spowijała gęsta mgła, przez którą nic nie było widać.

[więcej »]