Jeziora wałeckie
O tym jak niezgoda nie tylko rujnuje, ale też dzieli jeziora
W dawnych czasach, w miejscu, gdzie obecnie leży Wałcz, istniała niewielka osada rybacka nad jednym dużym jeziorem. Żyły w niej dwie rodziny, a każda łowiła w swojej części jeziora, ponieważ ryb było w nim pod dostatkiem. Pewnego razu Zbyszko, pochodzący z jednej rodziny, zakochał się w Ryfce z tej drugiej. Ta była co prawda obiecana już Wojsławowi z sąsiedniej wsi, jednak gdy spostrzegła jak patrzy na nią Zbyszko, postanowiła jego obdarzyć uczuciem.
Dziewczyna miała nadzieję, że jej ojciec uczyni zadość pragnieniom jej serca i zerwie zaręczyny, wymawiając się jakimś kosztownym podarkiem. Rodzic był jednak nieugięty i zdeterminowany, by wydać córkę za mężczyznę, któremu ją obiecał, a który w przeszłości miał uratować mu życie. Widząc bezsens swoich starań, Ryfka postanowiła uciec wraz z kochankiem. I zamieszkali oni nad zupełnie innym jeziorem.
Spokojny żywot psuły im jednak wieści z rodzinnej miejscowości. Rodziny pokłóciły się, obwiniając się wzajemnie o spowodowanie ucieczki swoich dzieci. W końcu od słów zaczęli przechodzić do czynów i łowić na terenie konkurencji lub uszkadzać sobie sieci. Zbyszko i Ryfka, chcąc ukrócić te waśnie, udali się w miejsce, o którym wiedzieli, że nawiedzają je rusałki. I rzeczywiście, znaleźli je tam, a gdy wyjawili im swą zgryzotę, te obiecały, że na następny dzień rozwiążą problemy kochanków.
Nocą wody jeziora rozstąpiły się, ukazują suchy, choć grząski ląd, dzielący je na dwie części. Przerażeni mieszkańcy wsi zrozumieli, że to znak, aby zakończyć swe kłótnie. Odtąd każdy miał swoje jezioro na wyłączność: jedna rodzina to zwane dziś Raduńskim, a druga – Zamkowym. Kłótnie ustały i nic już nie przeszkadzało Zbyszkowi i Ryfce w prowadzeniu szczęśliwego życia.
Źródła
Związane miejsca
W pobliżu
- Góra Świętojańska (40 km)
- Wierzchowo (57 km)
- Wronki (63 km)
- Bąblin (65 km)
- Gościejewo (67 km)
- Biezdrowo (68 km)