Wielka ryba z Wełny
Pewien parobek z Gościejewa szedł kiedyś wzdłuż rzeki Wełny, gdy nagle spostrzegł w jej wodach ogromną rybę. Gdy się nachylił, by przyjrzeć się stworzeniu, ta rozwarła paszczę, jak gdyby chciała połknąć człowieka. Przerażony chłop zaczął uciekać drogą w stronę Kaziopola, a ryba podążała jego śladem rzeką. Dopiero później dowiedział się, że jest to zaklęty duch innego parobka, który utopił się kłusując nocą na ryby.
Źródła
- Lud wierzył, że rzeki, stawy i jeziora są pełne demonów (oborniki.naszemiasto.pl)
Związane miejsca
W pobliżu
- Jezioro Rogoźno (7,65 km)
- Łukowo (17 km)
- Jezioro Starskie (18 km)
- Bąblin (29 km)
- Kiszkowo (39 km)
- Stary Rynek w Poznaniu (39 km)