Żarski bazyliszek
W pobliżu wsi Cielmów mieszkał kiedyś smok, zwany też bazyliszkiem. Z wyglądu przypominał węża, jednak zionął ogniem. Żywił się on bydłem oraz ludźmi. W miejscu, gdzie miał swoje leże, spod ziemi w szczerym polu buchały w górę płomienie.
Smok ten potrafił w jeden dzień zabić i pożreć nawet trzydziestu ludzi. Latał po całej okolicy, pustosząc pola uprawne i siejąc grozę. Sytuację ratował tylko wiedźmin Wochner z Cielmowa, który potrafił wstrzymać bestię aż do wschodu słońca, kiedy to porzucała ona swój łup i uciekała do kryjówki.
Bazyliszek, kiedy zmęczył się zbyt długim lotem, lubił przesiadywać w sąsiedztwie chłodu studni na żarskim rynku. Na upamiętnienie tego znajduje się na jej ocembrowaniu jego wizerunek.
Kres działalności smoka położył dopiero słynny święty Jerzy, który stoczył bitwę z potworem na drodze w pobliżu Żar. Stał tam niegdyś kamienny pomnik, poświęcony temu zdarzeniu.
Źródła
- Legenda z Żar - post na Facebooku w grupie Polska Nieobca
W pobliżu
- Diabelski kamień (6,88 km)
- Żagań (20 km)
- Polanowice (30 km)
- Stary Węgliniec (36 km)
- Kierżno (51 km)
- Nowa Karczma (53 km)
- Solniki (57 km)
- Lubań (58 km)