O Janie z Jani

Jak powstał herb szlachecki Ostoja 

Pewnego wieczoru rycerz Jan z Jani, znany ze swojej walki przeciwko Krzyżakom, jechał konno wzdłuż brzegu Wisły, podziwiając okolicę. Wtem usłyszał za sobą tętent kopyt i szybko zorientował się, że to zagon braci zakonnych wytropił go i planuje pojmać.

Ruszył pędem przed siebie, ale odległość między nim a pościgiem wciąż się zmniejszała. Wiedząc, że to już tylko kwestia czasu, Jan postanowił zaryzykować przeprawę przez Wisłę. Rzeka była w tym miejscu szeroka i pełna wirów, zapadła też już noc, co czyniło próbę sforsowania rzeki praktycznie samobójstwem. Jednak polski rycerz wolał śmierć niż niewolę u wroga.

Spiął konia i wjechał w wodę, a zza chmur wyszedł księżyc w pełni, który oświetlał mu toń rzeki. Krzyżacki pościg stanął na brzegu, pewien że już po uciekinierze. Jednak Jan wypatrywał w blasku miesiąca wszystkich niebezpieczeństw i w końcu przeprawił się na drugi brzeg.

– Ostałem się! - zawołał wtedy, a na pamiątkę tego wydarzenia za herb przyjął Ostoję, w której tarczy widnieją dwa półksiężyce.

Źródła

Związane miejsca

W pobliżu