O Janie z Jani
Jak powstał herb szlachecki Ostoja
Pewnego wieczoru rycerz Jan z Jani, znany ze swojej walki przeciwko Krzyżakom, jechał konno wzdłuż brzegu Wisły, podziwiając okolicę. Wtem usłyszał za sobą tętent kopyt i szybko zorientował się, że to zagon braci zakonnych wytropił go i planuje pojmać.
Ruszył pędem przed siebie, ale odległość między nim a pościgiem wciąż się zmniejszała. Wiedząc, że to już tylko kwestia czasu, Jan postanowił zaryzykować przeprawę przez Wisłę. Rzeka była w tym miejscu szeroka i pełna wirów, zapadła też już noc, co czyniło próbę sforsowania rzeki praktycznie samobójstwem. Jednak polski rycerz wolał śmierć niż niewolę u wroga.
Spiął konia i wjechał w wodę, a zza chmur wyszedł księżyc w pełni, który oświetlał mu toń rzeki. Krzyżacki pościg stanął na brzegu, pewien że już po uciekinierze. Jednak Jan wypatrywał w blasku miesiąca wszystkich niebezpieczeństw i w końcu przeprawił się na drugi brzeg.
– Ostałem się! - zawołał wtedy, a na pamiątkę tego wydarzenia za herb przyjął Ostoję, w której tarczy widnieją dwa półksiężyce.
Źródła
- "Legendy i podania Ziemi Gniewskiej" pod redakcją Anny Czyżewskiej
Związane miejsca
W pobliżu
- Leśnictwo Dębiny (5,85 km)
- Sartowice (43 km)
- Świecie (53 km)
- Pinczyn (58 km)
- Chełmno (60 km)
- Mikoszewo (66 km)
- Ciechocinek (89 km)
- Jezioro Przywidz (92 km)