Skarb i szubienica

O ryzyku związanym z poszukiwaniem skarbów 

Od zamierzchłych czasów wiadomo, że we wnętrzu wzgórza Gołka ukryte są liczne skarby. Nie jest jednak łatwo je zdobyć. Wedle legendy bowiem podczas poszukiwań nie można wypowiedzieć ani słowa, inaczej skarb przepadnie.

Pewnego razu dwóch śmiałków wzięło łopaty i udali się na wzgórze, gdzie zaczęli kopać. Szło im nieźle, wdarli się już głęboko w zbocze góry, gdy nagle posłyszeli głosy. Nie przerwali jednak poszukiwań, czuli bowiem że skarb jest już blisko. Dopiero gdy łopata jednego z nich zgrzytnęła o wieko metalowej skrzyni, usłyszeli tuż nad sobą:

  • To którego powiesimy jako pierwszego?

Spojrzeli ze strachem za siebie, a tam stały dwie zjawy wielkich mężczyzn. Obok nich zaś była szubienica, która z pewnością nie znajdowała się tam wcześniej. Musiały zbudować ją widma.

  • Tego w szarym płaszczu - odpowiedział drugi duch.

Rzeczywiście, jeden z poszukiwaczy miał na sobie takie odzienie.

  • Jezus Maria! - wykrzyknął przerażony.

I w tym momencie zaczęły działać czary, strzegące gołeckich skarbów. Ziemia zatrzęsła się i zasypała kopaczy w dole, który sami stworzyli, tak że nie został po nich najmniejszy ślad. Zniknęły również zjawy. Tylko szubienica pozostała, a skoro już była, to i służyła kolejnym pokoleniom.

Źródła

Związane miejsca
Gołka
gmina Strzelin
Niewysokie (190 m n.p.m.) wzgórze w Strzelinie

W pobliżu