Młynarczyk i hrabina
Udawanie ducha może się skończyć źle
Zatrudniony w młynie w Solnej pomocnik musiał między innymi zostawać na noc w pracy, by doglądać czy wszystko dobrze działa i strzec dobytku przed złodziejami. Pewnej nocy zauważył, że żarna nagle spowolniły. Wyjrzał na dwór, by zobaczyć czy nie zmienia się wiatr i ujrzał białą postać sunącą polem w kierunku młyna. Przerażony, wbiegł do środka i skrył się pomiędzy workami z mąką. Dostrzegł, że duch wsuwa do środka palec, przez dziurę w drzwiach, a potem znika.
Następnego dnia poszedł chłopiec do młynarza, by spytać czy może zwolnić go z nocnej służby. Ten nie zgodził się i dał pracownikowi siekierę. Gdy duch znowu będzie wkładał palce przez drzwi, chłopak miał zaatakować…
I rzeczywiście, kolejnej nocy sytuacja powtórzyła się. Młynarczyk uderzył siekierą i, ku swojemu zdziwieniu, odrąbał palec, który spadł na podłogę. Duch wydał z siebie przeraźliwy wrzask i zniknął. Chłopak zawinął palec w chusteczkę i zaniósł następnego dnia swojemu przełożonemu. Ten dostrzegł na palcu pierścień, a gdy go zdjął, znalazł wygrawerowane imię hrabiny z pobliskiego folwarku. Postanowili przekazać palec hrabiemu.
Gdy ten zobaczył zawartość pakunku, zdziwił się i zaczął wypytywać służbę o żonę. Okazało się, że leży chora. Udał się do jej pokoju i zobaczył, że ma obandażowaną dłoń. Na ten widok hrabia przepędził kobietę z majątku. Uciekła ona do lasu, gdzie została rozszarpana przez dzikie zwierzęta.
To jednak nie koniec historii. Po swojej śmierci hrabina zaczęła się ukazywać na folwarku jako prawdziwy duch. Jednej z nocy wkrótce po jej śmierci, gdy sługa hrabiego szedł po schodach, gwałtowny podmuch zdmuchnął mu świeczkę. Następnie zobaczył białą postać — zjawę młodej kobiety — również poruszającą się po schodach. Wystraszony sługa uciekł i zatrzasnął się w swojej izbie. Słyszał stamtąd hałas otwieranych i zamykanych drzwi na piętrze, a także dźwięki przesuwanych mebli — zbyt ciężkich, by mogła je w naturalny sposób przestawiać młoda dziewczyna.
Nazajutrz znaleziono hrabiego martwego w swoim łóżku. Potem biała dama ukazywała się jeszcze kilkukrotnie, za każdym razem będąc zwiastunem śmierci kogoś z hrabiowskiej rodziny.
Źródła
Związane miejsca
W pobliżu
- Kącka szubienica (12 km)
- Ślęża (17 km)
- Wzgórze Kirchberg (18 km)
- Zamek w Leśnicy (22 km)
- Mysi Staw (nie istnieje) (27 km)
- Pałac w Dobrocinie (28 km)