Rozewie
Legendy związane z miejscem
Pierwszy ogień na Rozewiu
Kupiec Frank mógł się poszczycić nie tylko jednym z najbardziej okazałych statków, przewożących towary po Bałtyku, ale również piękną córką, Kristą. Dziewczyna często towarzyszyła ojcu w kupieckich wyprawach, umilając swoim śpiewem czas na morzu jemu i jego załodze. Wszyscy traktowali ją jako swego rodzaju talizman. Co ostatecznie przyczyniło się do ich zguby.
[więcej »]O mądrym rybaku i głupim diable
W czasach kiedy Bałtyk był jeszcze gładkim i spokojnym morzem, w pobliżu Lisiego Jaru zamieszkał pierwszy rybak, imieniem Fabisz. W związku z tym, że był jedyny w okolicy, powodziło mu się całkiem nieźle. Jego jedynym zmartwieniem był purtk — miejscowy diabeł. Płatał on Fabiszowi niezliczone figle, uprzykrzając życie.
[więcej »]Przemienieni w buki
Działo się to wiele lat po wydarzeniach opisanych w legendzie o pierwszym ogniu na Rozewie. W międzyczasie na rozkaz polskiego króla wybudowano prawdziwą latarnię morską w miejscu, gdzie Krista i Fabisz rozpalali ognisko sygnałowe. Latarnikami zostali dziedzicznie ich potomkowie – ród Fabiszów.
[więcej »]