O powstaniu Złotnik
Po wojnie 30-letniej obszar Śląska i Łużyc był bardzo wyniszczony, ludzie głodowali, szalały choroby. Nie uszło to uwadze Christopha von Nostitza, który panował na zamku Czocha. Chciał on pomóc swoim poddanym, toteż nie szczędził pieniędzy z zamkowego skarbca. Wiedział jednak, że tych nie wystarczy na długo, a problemów nie zdołają rozwiązać.
Pewnego dnia zmęczony po całym dniu objeżdżania swoich włości, zarządził postój na wysokim brzegu Kwisy. Jego świta sprawnie rozbiła namiot i wkrótce hrabia spał jak zabity. We śnie zobaczył miasto, w którym wszyscy ludzie byli szczęśliwi, najedzeni i bogaci. Przechadzał się jego uliczkami, których nie poznawał, aż w końcu dotarł do kopalni, z której górnicy właśnie wywozili wagonik pełen grudek złota.
Gdy von Nostitz obudził się i wyszedł z namiotu, ujrzał niedaleko szyb kopalni. Niewiele myśląc wszedł do niego i zobaczył, że faktycznie można tam wydobywać złoto. Prędko zaangażował ludzi do pracy i wkrótce los okolic odmienił się, dzięki dopływowi kruszcu. W miejscu, gdzie miał swój proroczy sen, nakazał wybudować nowe miasto, które początkowo nazywało się Złotym Snem, później zaś zostało przemianowane na Złotniki Lubańskie.
Źródła
- Złotniki Lubańskie – zapomniane miejsce (Przegląd Lubański)
Związane miejsca
W pobliżu
- Dolina Mordu (5,8 km)
- Zangenburg (7,33 km)
- Wyrwak (7,91 km)
- Leśna (8,64 km)
- Sępia Góra (12 km)
- Kamienna Góra (12 km)
- Lubań (13 km)